-
Ciasteczka (cookies)
- a co to takiego ?
Cookies (pol. ciasteczka) to pliki małych rozmiarów zapisywane przez przeglądarkę internetową zawierające różnego rodzaju informacje. Bardzo głośno ostatnimi czasy stało się o nich ponieważ weszła ustawa (nowelizacja ustawy) nakazująca wyświetlanie komunikatu, jeśli ciastka są zapisywane na stronie. Ale tak na prawdę do czego są wykorzystywane ? O tym w dalszej części mojego postu.
Zastosowania
ciasteczek są przeróżne a przykładów może być bardzo dużo. Tak więc odnosząc się do ustawy Prawa Telekomunikacyjnego z dnia 22 marca 2013 roku a dokładniej do 173 artykułu tej ustawy:
"Przechowywanie informacji lub uzyskiwanie dostępu do informacji już przechowywanej w telekomunikacyjnym
urządzeniu końcowym abonenta lub użytkownika końcowego jest dozwolone, pod warunkiem że: abonent lub użytkownik końcowy zostanie uprzednio bezpośrednio poinformowany...o: celu przechowywania i uzyskiwania dostępu do informacji... abonent lub użytkownik końcowy ... wyrazi zgodę (przyp. na przechowywanie informacji) ... przechowywana informacja ... nie powoduje zmian konfiguracyjnych".
1 Są to trzy według mnie najważniejsze punkty, które mówią o tym, po co te komunikaty w ogóle na stronach są. Rozjaśniając to bardziej, lub też pisząc "po polsku" można stwierdzić, że ktoś przeglądając naszą stronę nie chciałby, aby zostały gromadzone o nim informacje. Dlatego też, musi zostać wystosowany komunikat.
A teraz trochę o gromadzeniu danych:
Ukażmy to na przykładach:
1)
reklama profilowana - oglądasz sobie strony powiedzmy z ... oponami bo właśnie nastał czas na ich zmianę. Następnie przechodzisz na inną stronę, gdzie wyświetlane są reklamy targetowalne i... wyświetlają się tylko banery zachęcające do zakupu opon. Tak więc w ciasteczkach została zapisana historia przeglądania Twoich stron internetowych.
2)
Google - wpisujesz w przeglądarkę jakieś frazy (np. "prosolve"), po czym klikasz kilka razy w tę samą stronę w wynikach wyszukiwania, np. prosolve.pl (powiedzmy, że wcześniej na frazy była na 4 miejscu). Po kolejnym wpisaniu frazy, strona, którą klikałeś pokazuje się na pierwszym miejscu w wynikach wyszukiwania. Tak więc przeglądarka zapamiętała, które strony klikasz a Google (dobry wujek) wie, że tę stronę lubisz :)
3) niech będzie to cytat mojego znajomego:
"Kilka dni temu oglądałem aukcje z fototapetami na allegro, a dzisiaj Facebook proponuje mi następujący post (w poście oferta ze strony z tapetami - przyp. Karol Dąbrowski). Widoczna jest wymiana między serwisami". Według mnie to nie wymiana między serwisami a raczej zczytywanie ciasteczek.
Podsumowując: zapisać można różne informacje o działaniu lub historii użytkownika i o to najbardziej chodzi ustawodawcom. Właśnie dlatego każda strona musi posiadać
komunikat informujący internautów o tym, że zbierane są o nich dane. I nie ważne, że zbierane są często mało istotne dane, taki komunikat musi być...
I na koniec jeszcze bardzo prosta zasada dla tych, którzy takich informacji nie gromadzą. Jeśli informacji nie gromadzisz - komunikatu nie musisz wdrażać. Czym innym natomiast są dane Google Analytics - bo Ty tylko dodajesz kod na swoją stronę a Google pobiera dane - komunikat w takim przypadku jak najbardziej jest wskazany.
Ja również wdrażam takie komunikaty na stronach.
Przykłady:
www.brattex.pl - na dole strony, zjeżdżający do dołu po kliknięciu,
www.tugazeta.pl - na górze strony, wjeżdżający na górę strony po kliknięciu,
www.prosolve.com.pl - na dole strony, znikający po kliknięciu.
1 - http://www.dziennikustaw.gov.pl/DU/2012/1445